Peeling rybkami – zdradzamy, jak wygląda fish pedicure

Fish pedicure – zdradzamy, jak wygląda zabieg z rybkami

Nazwa zabiegu niewątpliwie budzi zainteresowanie i zachęca do zgłębienia wiedzy. Czym jest fish pedicure? Na czym polega? Gdzie można go wykonać? Jakie daje efekty? I najważniejsze, czy jest bezpieczny? To tylko namiastka pytań, które przewijają się w głowie, słysząc tę dziwnie brzmiącą nazwę. Dzisiaj zdradzimy Wam szczegóły fish spa, zabiegu, który wzbudza coraz większe kontrowersje.

Skąd się wziął fish pedicure?

Fish pedicure to zabieg, o którym bardzo dużo się dyskutuje. Przez zwolenników jest oceniany pozytywnie, ponieważ to najbardziej naturalny sposób na peeling skóry. Jednak ma też wielu przeciwników.

Zabieg ten jest rodzajem pedicure, w którego trakcie martwy naskórek zostaje usunięty przez egzotyczne rybki, umieszczone w akwarium. Wbrew pozorom coraz więcej gabinetów oraz salonów kosmetycznych dodaje do swojej oferty usługę pedicure rybkami. Efekt jest podobny do peelingu, dlatego też można go stosować na inne partie ciała (fish spa) oraz na dłonie (fish manicure).

W trakcie zabiegu wykorzystuje się specjalny gatunek rybek – Garra Rufa. Polska nazwa tego gatunku to Brzana Ssąca. Są to brunatno-pomarańczowe, niewielkiej długości (do 14 cm) rybki z bezzębnymi pyszczkami. Rybki te pochodzą z ciepłych wód Bliskiego Wschodu. W naturalnych środowiskach można je spotkać np. w Syrii, Jordanii czy Turcji, gdzie nazywane są rybkami szczęścia.

Sprawdź najlepszych specjalistów na Booksy i umów wizytę w salonie blisko siebie

Lecznicze właściwości Garra Rufa poddano szerszej publice w 1843 roku. Biolog Johan Jakub Heckel udowodnił, że rybki te żywią się również martwym naskórkiem np. z osób, które wchodzą do zbiorników wodnych, w których ten gatunek bytuje.

W naszych salonach te ciekawe stworzenia zyskały sobie przydomek Doctor Fish.

Pedicure rybki – na czym polega zabieg?

Do zabiegu, jakim jest fish pedicure, należy się odpowiednio przygotować. W tym celu osoba go wykonująca umyje oraz zdezynfekuje stopy specjalnym preparatem na bazie alkoholu. Oczyszczone i zdezynfekowane stopy umieszcza się w akwarium z ciepłą wodą, w którym pływają setki rybek. Same przystępują do swojego zadania i rozpoczynają peeling.

Delikatnie obgryzając martwy naskórek, sprawią, że poczujesz łaskotki i delikatne mrowienie. Po upływie określonego przez kosmetyczkę czasu wyjmuje się stopy z akwarium i dokładnie osusza. I to tyle,  zabieg został zakończony. Całość trwa około 30 minut.

Nie podlega wątpliwości, że doznania są zupełnie inne niż w przypadku zwykłego peelingu. Już sama atmosfera i fakt, w jaki sposób dochodzi do złuszczenia naskórka stóp, sprawiają, że chęci wykonania zabiegu i ciekawość wrażeń rośnie.

O czym musisz pamiętać, zanim wykonasz peeling rybkami?

Zanim poddasz się zabiegowi, musisz dokładnie sprawdzić, czy rybki pochodzą ze sprawdzonych hodowli. Nie zapomnij także zweryfikować czystości wody i jej badań wykonanych przez sanepid. Niezwykle ważne jest, aby po każdym kliencie woda została wymieniona bądź zdezynfekowana, a akwarium każdorazowo wymyte. To bardzo ważne, ponieważ ciepła woda to idealne środowisko dla rozwoju różnorakich bakterii i grzybów. Zwróć również uwagę na to, czy akwarium wyposażone jest w system filtracji.

Gdzie można wykonać fish spa i ile kosztuje?

Zabieg ten jest stosunkowo nowy na rynku, w związku z tym niewiele jest jeszcze salonów kosmetycznych, które go oferują. Należy pamiętać, że peeling rybkami wykonuje się tylko w sprawdzonym i profesjonalnym miejscu. Podejrzane oferty omijaj szerokim łukiem! Profesjonaliści dbający o klienta, dokładają wszelkich starań, aby sprzęt był prawidłowo zdezynfekowany i by zabieg został wykonany z należytą higieną. A w przypadku fish pedicure, ma to jeszcze większe znaczenie.

Jeśli chodzi o koszty, to te są różne i zależne od miejscowości. W dużych miastach, w których występuje większe skupisko ludności, zabiegi fish pedicure kosztują od 70 do 150 złotych. W mniejszych miejscowościach za taki zabieg zapłacisz od 30 do 70 zł.

Peeling rybkami – wady i zalety

Jak wspomnieliśmy na początku, peeling rybkami ma swoich zwolenników, jak i przeciwników.

Jedni doceniają zabieg za poprawę krążenia w całym ciele oraz całkowite i dokładne usunięcie martwego naskórka. Co więcej, zaletą dla nich jest fakt, że to najbardziej naturalny metoda. Co więcej, rybki wydzielają enzym dithranol, który zmiękcza skórę oraz chroni przed nawrotami różnych chorób skórnych.

Dla przeciwników tej metody fish pedicure jest nie do zaakceptowania. Sprzeciwia się mu w głównej mierze amerykańska Agencja Ochrony Zdrowia, uważając, że rybki mogą przenosić groźne wirusy, w tym np. wirus HIV, HPV, zapalenie wątroby typu C. Zabieg ten jest bardzo popularny w Turcji, Niemczech, Czechach, Tajlandii, Hiszpanii i USA.

Warto podkreślić, że salony oferujące zabieg, mimo iż zapewniają systematyczne oraz właściwe odkażanie akwariów, oraz ryb, to jednak infekcje mogą przedostać się od jednej do drugiej osoby. W 2001 roku brytyjski Fish Health Inspectorate nagłośnił przypadek, kiedy to do angielskich gabinetów kosmetycznych oferujących fish pedicure trafiły rybki z Indonezji, których część miała zakrwawione pyszczki oraz wyłupiaste oczka. Wskazywało to na jakąś infekcję.

Nie dziwne więc, że podobnie negatywne zdanie na temat zabiegu ma Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna, czyli nasz polski sanepid.

Za walką przeciwko fish pedicure stoją również obrońcy zwierząt, którzy są za całkowitym usunięciem tej usługi z ofert salonów kosmetycznych.

Przeciwwskazania do fish pedicure

Nie każdy może poddać się zabiegowi. Główne przeciwwskazania to grzybica stóp, kurzajki oraz stany zapalne i otarcia skóry. Również osoby będące nosicielem wirusa HPV, nie mogą wykonać peelingu rybkami, a także ci, który noszą w sobie inne choroby zakaźne krwi. Nie jest to zabieg również dla osób z rozrusznikiem serca, stopą cukrzycową czy po depilacji nóg woskiem (jeśli zabieg wykonywany był krócej niż 24h wstecz). Nie dopuszcza się także osób o obniżonej odporności.

O te i wszelkie ewentualne wykluczenia kosmetyczka zapyta jeszcze przed przystąpieniem do zabiegu.

Czy zatem peeling rybkami jest bezpieczny?

W specjalistycznym piśmie „JAMA Dematology” w 2018 roku opisano przypadek, w którym pewna kobieta z niewyjaśnionego powodu straciła paznokcie. Najpierw zanikł proces ich wzrostu, a następnie zwyczajnie odpadły bez wzrostu nowych. Sprawę opisała jej dermatolog dr Shari R. Lipnet.

Dr Shari R. Lipnet zajmowała się tym przypadkiem, jednak nie potrafiła znaleźć przyczyny takiej sytuacji. Wykluczyła utratę wskutek przyjmowania antybiotyków lub infekcji, a także wyeliminowała choroby autoimmunologiczne. Po bardzo wnikliwej analizie doszła do wniosku, że przyczyną odpadnięcia paznokci był właśnie zabieg fish pedicure, który jej pacjentka wykonała pół roku wcześniej.

Warto jednak podkreślić, że cały mechanizm utraty paznokci wywołany peelingiem rybkami nie jest do końca znany. Istnieją podejrzenia, że może chodzić o uszkodzenie macierzy paznokcia poprzez ingerencję rybich pyszczków. Niemniej jednak dr Shari R. Lipnet nie poleca tej metody, jako pielęgnacji okolic paznokci. Oczywiście paznokcie pacjentki w końcu odrosną, jednak będzie musiała na to poczekać blisko 1,5 roku, gdyż wzrost paznokcia to około 1 mm na miesiąc.

Cóż, temat jest dość kontrowersyjny, dlatego, zanim udasz się na zabieg, zapoznaj się ze wszystkimi informacjami. Jeśli się zdecydujesz, dołóż wszelkich starań, aby wybrać profesjonalny gabinet i uzyskać szczegółowych informacji na temat pochodzenia ryb oraz ich traktowania w salonie. Pamiętaj o zweryfikowaniu częstotliwości zmiany wody oraz dezynfekcji całego akwarium. Nie bój się pytać i jeśli masz jakieś wątpliwości, najpierw je rozwiej. W końcu chodzi tu o Twoje zdrowie!

Źródło:

  • https://zdrowie.radiozet.pl/Uroda/Fish-pedicure-czy-jest-bezpieczny-Kontrowersyjny-pedicure-rybkami

Podobne artykuły