Jak dbać o włosy? Najlepsze sposoby na pielęgnację włosów

Piękne, zadbane włosy to marzenie każdej z nas. Niestety często się zdarza, że do tej pory zdrowo wyglądające pasma zaczynają się łamać, rozdwajać, a w dodatku są matowe i pozbawione blasku. Co to oznacza? Otóż taki stan rzeczy wskazuje na to, że mamy zniszczone włosy. Ale bez paniki. Można coś na to zaradzić. Poniższy artykuł powstał po to, aby pomóc zdesperowanym posiadaczkom zniszczonych kosmyków. Podpowiemy w nim jak dbać o zniszczone włosy i czego unikać, aby do tego nie dopuścić.

Zniszczone włosy – czyli jakie?

Bardzo często zniszczone  włosy mylone są z włosami suchymi. Jednak jest to myślenie błędne. Włosy zniszczone zazwyczaj są suche, natomiast suche z natury nie muszą być zniszczone, są raczej odwodnione. Włosy zniszczone po myciu i wysuszeniu od razu staja się suche i napuszone, w przeciwieństwie do włosów suchych, na których efekt „suchości” jest widoczny po kilku godzinach od wyschnięcia. Poza tym zniszczone   włosy mają tendencje do łamania się i rozdwajania końcówek. Są matowe, odwodnione i wyglądają niezdrowo.

Włosy zniszczone posiadają wysoką porowatość włosów. Oznacza to, że łuski pokrywające włosy są rozchylone, przez co szybko tracą wilgotność i są podatne na uszkodzenia mechaniczne podczas mycia czy szczotkowania.

Dlaczego włosy się niszczą?

Do niszczenia włosów najczęściej przyczyniamy się my same. Często zupełnie nieświadomie. Niewłaściwa pielęgnacja i stylizacja, nadmierne używanie suszarki, prostownicy czy częste farbowanie włosów niszczą ich strukturę. Nawet spanie z mokrymi włosami może je uszkadzać. Pasma zaginają się i osłabiają, a to już tylko krok do zniszczenia włosów. Przyczyną niszczenia włosów może być również słońce, mróz czy wiatr. Również częste wiązanie kosmyków doprowadza do ich osłabienia.

Kiedy struktura naszych włosów zostanie zaburzona, wówczas możemy zauważyć, że tracą swój dotychczasowy blask, sprężystość i gładkość. Kosmyki zaczynają dostawać, a końcówki nieestetycznie rozdwajają się i łamią. To znak, że należy o nie szczególnie zadbać, a przede wszystkim wyeliminować szkodliwe czynniki.

Przyczyn niszczenia włosów szukamy zazwyczaj w niewłaściwym postępowaniu z kosmykami. Natomiast warto wiedzieć, że czasami do takiego stanu może doprowadzić je zła dieta (uboga w tłuszcze) lub nawet choroba.

Jak sprawdzić, czy Twoje włosy są zniszczone?

Jeśli nie jesteś pewna czy Twoje włosy są zniszczone, możesz samodzielnie wykonać test, który rozwieje te wątpliwości. W tym celu zbierz włosy z tyłu głowy i zawiąż na nich supeł. Jeśli pozostaną w tej pozycji, oznacza, że masz zniszczone włosy. Jeżeli natomiast rozsypią się zaraz po zawiązaniu, znaczyć będzie, że są zdrowe.

Również wypadanie sporej ilości włosów (więcej niż kilkanaście sztuk) podczas mycia czy czesania oznacza, że Twoje włosy potrzebują regeneracji.

Domowe sposoby na włosy

Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że całe mnóstwo ciekawych specyfików (wcierek, płukanek, mgiełek i masek) możemy z łatwością przygotować samodzielnie, ze składników, które znajdziemy we własnej kuchni. Gotowe kosmetyki zamówimy z kolei przez internet – w zależności, co kto lubi. Możemy też mieszać naturalne składniki z drogeryjnymi, ale uwaga, żeby nie przesadzić!

Naturalne sposoby na włosy

Jeśli chodzi o naturalne, domowe produkty, możemy wykorzystać między innymi jajka, miód, jogurt naturalny, najróżniejsze owoce, siemię lniane, otręby i musli, oliwę z oliwek, oleje roślinne, żel z aloesu (wymieniamy go tutaj, ponieważ można wykorzystać naturalny żel, jeżeli mamy akurat aloes w doniczce), sok z cytryny, wodę brzozową (masz ogródek, a w nim brzozę? wiosna to idealny czas na zbieranie wody brzozowej, która świetnie sprawdza się zarówno do picia, jak i bezpośrednio na włosy!).

Pielęgnacja włosów kręconych i wysokoporowatych

Za częstsze zabiegi pielęgnacyjne będą nam wdzięczne szczególnie włosy wysokoporowate i kręcone (które zresztą zazwyczaj cechują się wysoką porowatością). To taki typ, w którym łuski włosa nie przylegają gładko, tylko są odstające, przez co włosy szybciej się wysuszają, łamią i plączą. Najważniejsze w ich przypadku jest nawilżanie i wzmacnianie. Właścicielki loków mogą też przyjrzeć się fantastycznej metodzie curly girl!

Domowa pielęgnacja włosów

Pora na przepisy! Mamy dla Was po kilka sprawdzonych receptur na domowej roboty maski, płukanki i wcierki. Po takiej odżywczej bombie Wasze włosy pokochają Was na wieki!

Maseczka owocowa z błonnikiem

• 1 dojrzałe, obrane mango
• 1 dojrzała, obrana brzoskwinia
• 2 łyżeczki oliwy z oliwek lub innego naturalnego olejku
• 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
• 1 łyżka otrębów lub niesłodzonego musli

Przygotowanie:
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy – najlepiej do uzyskania w miarę gładkiej konsystencji. Nakładamy na całą długość włosów, zakładamy foliowy czepek (albo woreczek), na to czapkę lub turban z ręcznika i pozostawiamy na około godzinę. Zmywamy letnią wodą i myjemy włosy jak zwykle.

Maseczka intensywnie regenerująca

• 1 żółtko
• kilka kropel olejku z szałwii
• kilka kropel olejku różanego
• 1 łyżka oliwy z oliwek
• 1 łyżka żelu z aloesu
• 1 łyżka miodu

Przygotowanie:
Łączymy oliwę i miód, po czym delikatnie podgrzewamy. Dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Maseczkę nakładamy na wilgotne włosy, zakładamy foliowy czepek, czapkę i pozostawiamy na około 3 godziny. Spłukujemy letnią wodą i myjemy włosy jak zwykle. Dla wzmocnienia efektu ostatnie płukanie można wykonać wspomnianą już wodą brzozową lub octem jabłkowym (rozcieńczonym z wodą przegotowaną w proporcji 1:1).

Maseczka nadająca blask

• 1 żółtko
• 1 mała łyżeczka soku z cytryny
• 1 łyżka oliwy z oliwek lub innego oleju dopasowanego do porowatości włosów

Przygotowanie:
Mieszankę składników nakładamy na całość długą włosów i trzymamy przez około godzinę (można dłużej) pod czepkiem i ręcznikiem lub czapką.

Maseczka odżywiająca z bananem

• 1 dojrzały banan (średni)
• 2 łyżki jogurtu naturalnego
• 2 łyżeczki oliwy z oliwek lub innego olejku dobranego do porowatości
• 1 łyżeczka miodu
• 2 łyżeczki skondensowanego mleka (jeśli masz)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy. Przed nałożeniem płuczemy włosy ciepłą wodą (w ten sposób łuski włosów otworzą się i substancje odżywcze będą się lepiej wchłaniać). Aplikujemy maskę na całą długość włosów, zakładamy czepek lub woreczek i czapkę lub ręcznik. Pozostawiamy na minimum pół godziny, jednak można nawet na 1-2 godziny. Na koniec spłukujemy ciepłą wodą, po czym myjemy jak zwykle. Ostatnie płukanie wykonujemy zimną wodą lub schłodzoną płukanką.

Domowe płukanki i wcierki

Wspomagająco do wszelkiej maści maseczek, warto stosować także wcierki (czyli mikstury, które wcieramy w skórę głowy) oraz płukanki – z których dobrze jest korzystać na zakończenie każdego zabiegu z maską, a także raz na jakiś czas po zwykłym myciu. Pora zatem na przepisy – najpierw kilka płukanek, a nieco niżej kilka wcierek.

Płukanka z pokrzywy

(Uwaga! Może przyciemniać kolor włosów.)

• 3 łyżki suszonych liści pokrzywy lub ok. 20 świeżych liści
• wrzątek
• litr letniej wody

Liście pokrzywy zaparzamy we wrzątku (ok. 15 min). Jeśli korzystamy z suszonych – 1 kubek wrzątku, jeśli ze świeżych to możemy potrzebować go nieco więcej. Do naparu dolewamy letnią wodę i gotowe!

Płukanka z mleka

• 1-2 szklanki mleka

Włosy moczymy w mleku (lub polewamy szklanką, żeby nie zmarnować za dużo) i pozostawiamy pod ręcznikiem na 15-20 minut. Następnie dokładnie spłukujemy letnią wodą. Zalecane jest stosowanie tej płukanki raz w tygodniu.

Płukanka cytrynowa

• sok z połowy cytryny
• 1 litr letniej wody przegotowanej

Mieszamy sok z wodą i polewamy włosy po umyciu. Nie trzeba dodatkowo spłukiwać.

Płukanka cynamonowa

(Uwaga: polecana głównie posiadaczkom włosów brązowych i rudych, ponieważ może wpływać na kolor.)

• 1 czubata łyżeczka cynamonu
• 1 kubek wrzątku

Cynamon zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 20 minut, po czym dokładnie odcedzamy. Płukankę studzimy i stosujemy na włosy na zakończenie mycia – omijamy okolice zaraz przy skórze głowy, ponieważ cynamon może uczulać.

Płukanka z piwa – zwiększająca objętość

• szklanka klasycznego jasnego piwa
• szklanka letniej wody

Proporcja piwa i wody – zawsze 1:1. Piwo przelewamy do szklanki wcześniej, żeby uleciał z niego gaz. I bez obaw, zapach ulatnia się z włosów dość szybko 🙂

Płukanka z octu jabłkowego

• 1 szklanka octu (najlepiej własnej roboty – to całkiem proste!)
• 1 szklanka letniej wody przegotowanej

Ocet rozcieńczamy z wodą i polewamy włosy. Po kilku minutach spłukujemy letnią wodą. Możemy zastosować też mniejsze stężenie octu i nie wykonywać dodatkowego płukania na końcu. Zalecane jest stosowanie tej płukanki raz w tygodniu.

Wcierka z pokrzywy i skrzypu

• 1 łyżka suszonej pokrzywy
• 1 łyżka suszonego skrzypu
  wrzątek

Zioła zalewamy wrzątkiem i zostawiamy pod przykryciem na 15-20 minut. Następnie odcedzamy i czekamy, aż wystygnie. Napar wylewamy ostrożnie na głowę, aby dotarł do wszystkich obszarów i wykonujemy delikatny masaż.

Wcierka kawowa

• 1-2 szklanki świeżo zaparzonej kawy
• opcjonalnie: 1 szklanka letniej wody

Taka wcierka poprawia krążenie i wzmacnia cebulki, dzięki czemu przyspiesza porost włosów. Ale uwaga – może przyciemniać kolor, więc osoby o jasnych włosach nie powinny stosować jej częściej niż raz w tygodniu (najlepiej, by wykorzystywały nieco rozcieńczony napój).

Wcierka z czarnej rzepy

• pół czarnej rzepy
• trochę wody przegotowanej

Warzywo miksujemy dokładnie na gładką masę i w razie potrzeby dodajemy nieco wody. Najlepiej przelać ją do buteleczki z atomizerem i za jej pomocą nałożyć na skalp i włosy – na 30-60 minut przed myciem. Wcierka nie pachnie zachęcająco, ale doskonale regeneruje i wzmacnia!

Wcierka z oleju lnianego

Jedną z najprostszych domowych metod na wcierkę do włosów jest stosowanie oleju lnianego. Kupimy go w internetowej aptece, ale uwaga – prawdziwy olej lniany powinien być sprzedawany w szklanej butelce i przechowywany w ciemnym i zimnym miejscu (warunki te spełnia np. Lenvitol). Nabieramy niewielką ilość oleju na palce i dokładnie wcieramy w skalp, fragment po fragmencie. Uwaga, aby nie trzeć za mocno – nie chcemy przecież uszkodzić cebulek.

Wcierka z wody brzozowej

Równie prostą wcierką jest wspomniana już woda brzozowa. Jeśli nie mamy dostępu do takiej wprost z drzewa, naturalny sok można kupić również w internecie. Płyn wylewamy na głowę tak, aby oblać cały skalp i wykonujemy delikatny masaż.

Wcierka z cytryny

Opisaną wyżej płukankę cytrynową można zastosować także jako wcierkę. Polewając włosy upewnijmy się więc, że płyn dotrze także do skóry głowy i wmasujmy go delikatnie przez 2-3 minuty.

Po kilku tygodniach takich zabiegów pielęgnacyjnych, nasze włosy będą piękne i zdrowe jak nigdy. Udanej zabawy!

Skorzystaj z pomocy fryzjera – profesjonalne zabiegi na zniszczone włosy

Czasami zdarza się, że pomimo usilnych starań, stan naszych włosów nadal nie jest zadowalający. Wówczas czas na wizytę w zakładzie fryzjerskim. Tam oprócz zwykłego podcięcia możemy liczyć na profesjonalne zabiegi, które poprawią wygląd naszych włosów.

Doświadczony fachowiec oceni stan kosmyków i dobierze właściwą kurację. Do wyboru mamy zabiegi nawilżające, regenerujące i odżywcze. Możemy skorzystać z keratynowej odbudowy włosów, rekonstrukcji włosów czy botoksu na włosy. Są to profesjonalne zabiegi, których efekt zobaczymy i poczujemy od razu.

Widzimy więc, że posiadając zniszczone włosy, nie jesteśmy skazane na nie do końca życia. Wystarczy poświęcić im trochę uwagi, a szybko staną się naszym niewątpliwym atutem, który z pewnością zwróci uwagę otoczenia. A więc do dzieła!