Zdradzamy, dlaczego nie wolno stosować przeterminowanych kosmetyków!
Żadna rzecz stworzona przez człowieka nie jest wieczna i nikt jeszcze temu stwierdzeniu nie zaprzeczył. Wraz z upływem czasu wszystko niszczeje, psuje się i ulega degradacji. Jednym słowem wszystko ma swój termin przydatności. Jeżeli jakakolwiek rzecz ma bezpośredni kontakt z człowiekiem i jego organizmem, wówczas jest to szczególnie ważne, gdyż kontakt z nienadającym się do tego produktem może przynieść mnóstwo nieprzewidzianych konsekwencji. Jak ważne jest to w odniesieniu do kosmetyków, czyli substancji mających bezpośredni kontakt z ludzką skórą wie chyba każdy, kto choć raz miał do czynienia z produktem po terminie. Faktem jest, że produkt kosmetyczny o niewiele przekroczonym terminie bezpiecznego użytku zwykle nie przynosi negatywnych konsekwencji, ale już po tym czasie jego konsystencja zaczyna się zmieniać, co powinno zwrócić szczególną uwagę na ten produkt. Czy korzystać z przeterminowanych kosmetyków? Na pewno nie warto. Nie powinno się używać żadnego z takich kosmetyków, gdyż w nich już rozpoczęły się procesy degradacyjne i, mimo że nie każdy człowiek mógłby negatywnie zareagować na nie, to takie wyjątki o niczym nie świadczą. Producenci, podając termin przydatności do użycia, gwarantują, że w tym okresie ich produkt nie może wywołać skutków ubocznych wynikających z ich stosowania.
Spis treści
Data ważności kosmetyków – jak rozpoznać przeterminowany produkt i co wtedy zrobić?
Według ogólnie panujących norm prawnych przyjęto, że kosmetyk, który opuścił taśmę produkcyjną jako pełnowartościowy produkt, musi wytrzymać 30 miesięcy. Jeżeli jakiś kosmetyk ma krótszy termin, w którym powinien zostać zużyty, to jest to wzmiankowane na opakowaniu lub w dokumentacji produktu.
W tym czasie powinien zostać całkowicie zużyty, a jeśli nie, wtedy nadaje się już tylko do wyrzucenia, bo producent zostaje zwolniony z odpowiedzialności w przypadku potencjalnych szkodliwych działań kosmetyku. Zazwyczaj kosmetyki zachowują się tak, jak jest to określone przez producenta. Oczywiście tylko wtedy, kiedy wszystkie jego zalecenia zostają spełnione co do przechowywania i obchodzenia się z nimi.
Warto nadmienić, że nieodpowiednie przechowywanie zwykle bardzo szybko przyczynia się do drastycznego skrócenia czasu trwałości kosmetyku. Na przykład szminka, która została wystawiona na działanie światła i podwyższonej temperatury, wówczas da się to odczuć na sobie, że coś z jej zalet zostało utracone. Również trzymanie kosmetyków w niskich temperaturach nie zawsze wpłynie na nie dobrze. Niektóre powinno się trzymać w lodówce, to fakt, ale zarówno zbyt długie przechowywanie ich w chłodzie lub niedopasowanie temperatury, może skutkować niekorzystnymi zmianami.
Sprawdź najlepszych specjalistów na Booksy i umów wizytę w salonie blisko siebie
Kosmetyki mogą zmienić swoją konsystencję, z miękkich stać się twardymi oraz nawet zacząć się rozwarstwiać albo zacząć wytrącać się w kosmetyku grudki. Wystawienie kosmetyków na działanie skrajnych czynników, jak gorące promienie słoneczne lub niskie temperatury lodówki, są podstawowymi czynnikami powodującymi przedwczesne starzenie się i psucie produktów kosmetycznych.
Kosmetyki, które zaczynają się psuć, można łatwo rozpoznać, wystarczy tylko wiedzieć, czym powinien charakteryzować się pełnowartościowy produkt w stosunku do aktualnie posiadanego:
- perfumy – zapach ich wietrzeje i staje się słabszy, krótko trzyma się na skórze, a czasami zmienia się tak bardzo, że staje się wręcz nieprzyjemny dla zmysłu węchu, co pojawia się szczególnie często, jeżeli perfumy są przechowywane w niewłaściwych warunkach,
- szminka – zaczyna inaczej pachnieć, często wręcz nieprzyjemnie, a nałożona na usta bardzo źle smakuje, na powierzchni ust zauważalne stają się grudki przypominające piasek,
- krem – zmienia się jego kolor, zapach, nierzadko konsystencja, staje się twardszy i podatny na rozwarstwianie. Poza tym na powierzchni kremu często zauważalna jest warstwa płynnego tłuszczu,
- proszek do prania – zmienia konsystencję z sypkiej na kamienistą, jego oryginalny zapach słabnie, wydzielają się związki chemiczne o nieprzyjemnej i ostrej woni, poza tym podczas prania staje się mniej skuteczny, osadza się na tkaninach, często zostawiając plamy i smugi,
- puder w kamieniu – pęka, kruszy się, odznacza się innym zapachem niż do niedawna, nie udaje się go równo nakładać na powierzchnię skóry, pozostawiając często widoczne smugi,
- lakier do paznokci – bardzo gęstnieje, przez co sprawia poważne trudności z rozprowadzeniem go po płytce paznokcia, sprawia wrażenie zbrylonej konsystencji i nader długo schnie.
Czy korzystać z przeterminowanych kosmetyków?
Na świecie jest wielu ludzi, którzy trzymają w swoich domach przeróżne rzeczy, których żal im się pozbyć. Owszem, ludzie zbierający pamiątki i inne starocie to jedna z grup, ale interesujący są ludzie, którzy wszystko, co im wpadnie w ręce, chomikują. Trudno zagłębiać się w ich umysły i próbować zrozumieć pobudki nimi kierujące, ale jeżeli dochodzi już do tego, że chomikują oni produkty spożywcze i kosmetyczne, trzymając je na tak zwaną czarną godzinę, wówczas pojawia się bardzo poważny problem.
Produkty kosmetyczne należą do produktów o ściśle określonym terminie przydatności do użycia. A że jest to zwykle termin dość krótki, wówczas produkt, który ma człowiekowi pomóc, może stać się dla niego niebezpieczny. Ludzie, którzy chcą na siłę wykorzystać przeterminowane kosmetyki, powinni zwrócić uwagę na to, że mogą sobie zaszkodzić.
Na przykład krem po terminie zaczyna zwyczajnie jełczeć, nieprzyjemnie przy tym pachnąc. Może się komuś wydawać, że skoro nie powinien używać go do pielęgnacji twarzy, to może użyje do zmiękczenia stóp, wszak nie będzie czuł jego psującego się zapachu. Tak źle pojmowana gospodarność może go zaprowadzić nawet do lekarza, a w najlepszym razie nie pomoże sobie w żaden sposób.
Należy wiedzieć, że psujący się krem systematycznie wydziela związki drażniące, które z kolei podrażniają skórę. Nie ważne, że skóra na piętach jest zazwyczaj grubsza, bo częste używanie zjełczałego kremu spowoduje z czasem skutki takie jak zaczerwienienie, świąd, pieczenie oraz różne odczyny zapalne.
Nie jest tajemnicą, że kosmetyk, który został otwarty i jest narażony na dostęp powietrza oraz zawartych w nim bakterii, psuje się dość szybko niż ten, który jest użytkowany i przechowywany prawidłowo. W kosmetykach, a zwłaszcza w kremach znajduje się tłuszcz. Dlatego pierwszym objawem tego, że traci on swoje właściwości z uwagi właśnie na przekroczenie terminu przydatności do jest zmiana zapachu. Zapach robi się nieprzyjemny i widać, że kosmetyk się psuje. Następnie zmienia się jego oryginalna konsystencja. Kosmetyki twardnieją i pokrywają się z wierzchu warstwą oleistą, a próba ich mieszania dla odzyskania właściwej konsystencji jest bardzo złym pomysłem i na wiele się nie zda. W takim produkcie zachodzą już chemiczne zmiany, które mogą źle odbić się na zdrowiu. W późniejszym okresie kosmetyki zawierające tłuszcze zaczynają jełczeć i przykro pachnieć ze względu na rozwijające się w nich drobnoustroje, takie jak bakterie chorobotwórcze.
Tak się dzieje, kiedy kosmetyk ma dostęp do powietrza i zawartych w nim mikroorganizmów, a także innych czynników środowiskowych. Jak szybko zajdą te procesy, zależy przede wszystkim od warunków, w jakich przechowywany jest produkt, od sposobu jego użytkowania, a także od zawartości różnych chemicznych konserwantów, dodatków zapachowych i stabilizatorów. Jakość kosmetyków znacznie się pogarsza, kiedy użytkownik nie zadba o ich właściwe przechowywanie.
Jak długi jest termin ważności kosmetyków po ich otwarciu? Czy perfumy mają datę ważności?
Ogólnie rzecz ujmując każdy produkt kosmetyczny, ma swój czas użytkowania. Może to być okres jego użytku po otwarciu albo zaczynający się od daty jego wyprodukowania. Te dane są zawsze doskonale czytelne na etykiecie produktu.
Oto przykładowe terminy ważności kosmetyków:
- Podkład do makijażu – 12 miesięcy po otwarciu,
- Tusz do rzęs – 6 miesięcy po otwarciu,
- Puder, róż i cienie w kamieniu – 30 miesięcy po otwarciu,
- Puder, róż i cienie w kremie – 9 miesięcy po otwarciu,
- Lakier do paznokci – 12 miesięcy po otwarciu,
- Krem w słoiczku – 9 miesięcy po otwarciu,
- Szminka – 24 miesiące po otwarciu,
- Mleczko i balsam do ciała – 6 miesięcy po otwarciu,
- Krem w tubce albo w dozowniku – 24 miesiące po otwarciu.
Według przepisów prawa nie wszystkie produkty kosmetyczne muszą zwierać w swym opisie datę przydatności. To takich wyjątków należą:
- wody toaletowe,
- perfumy,
- dezodoranty,
- maseczki jednorazowe,
- lakiery i pianki do włosów.
Jeżeli chodzi o perfumy to okres ich przydatności do użytku, zawiera się w przedziale od 12-tu do 36-ciu miesięcy. Jednakże w przypadku, gdy okres do użycia jest dłuższy (a są i takie perfumy), wówczas producent nie ma obowiązku zamieszczenie tej informacji na etykiecie produktu.
Jak uniknąć wypadków, przez które kosmetyki zaczynają się psuć?
To pytanie zadaje sobie dzisiaj wiele osób, które nie używają ich codziennie i chcą, aby starczały im na dłużej i jak najdłużej zachowywały świeżość oraz wszystkie gwarantowane przez producenta właściwości. Dlatego właśnie należy pamiętać, aby starać się nie kupować kosmetyków w miejscach, w których nie można poprawnie zweryfikować ich źródła pochodzenia i czy nie ma się do czynienia z podróbką. Poza tym w żadnym wypadku nie należy kupować kosmetyków na przyszłość.
Żyjemy w świecie, w którym dostęp do świeżych produktów jest niczym nie ograniczony, dlatego kolejny kosmetyk należy kupować wtedy, kiedy aktualnie używany zaczyna się kończyć. Trzeba też wiedzieć, że nie powinno się otwierać opakowania kosmetyku, a później odstawiać go na inny czas, gdyż dostało się do niego powietrze i nawet w nieużywanym kosmetyku rozpoczął się jego proces starzenia.
Należy również unikać wystawiania kosmetyków na działanie skrajnych warunków atmosferycznych jak gorąco i zimno. Poza tym nie wolno zostawiać kosmetyków w otwartych pojemnikach z uwagi na to, że znacznie to skraca ich przydatność do użycia, nawet poniżej daty oznaczonej na opakowaniu. Co się tyczy kosmetyków do aplikacji, przy których trzeba używać pędzelków lub aplikatorów, należy po każdym ich użyciu dokładnie je oczyścić, zgodnie z zaleceniami producenta. Nieczyszczone są podatnym gruntem na gromadzenie się na nich często niebezpiecznych mikrobów.
Co robić z nieużywanymi kosmetykami?
Poza tym, jeśli mamy produktów, których na pewno się nie użyje i to z różnych względów, warto dla nich znaleźć zastosowanie. Odżywka do włosów może doskonale spisać się w roli żelu do golenia, za to żel do kąpieli lub szampon dobrze spisze się w roli płynu, w którym będzie można umyć pędzle do robienia makijażu. Tłuste kremy, które nie będą używane z pewnością znajdą zastosowanie, jako kremy do stóp, dostarczając im dawki substancji odżywczych i bardzo dobrze natłuszczając stopy. Natomiast olejki, które nie są odpowiednie do pielęgnacji twarzy bądź włosów, na pewno bardzo dobrze nawilżą choćby skórki przy paznokciach, przez co zapobiegną ich odrywania się. Ponadto lżejsze kremy do twarzy, można śmiało używać jako balsamów nawilżających do pielęgnacji całego ciała.
Jak widać kosmetyki można wykorzystać również do innych celów niż przewiduje to producent. Jeśli więc data ważności Twojego ulubionego kremu do twarzy zbliża się wielkimi krokami, nie szczędź go na dłonie czy stopy. Lepiej zużyć go przed terminem, niż później wyrzucać.