Zabieg z kwasem ferulowym – recenzja z wizyty w Golden Spa
Jako osoba uwielbiająca aktywny styl życia wiem, jak zadbać o swoje ciało. Na ogół nie mam problemu z codzienną pielęgnacją. Jednak po urlopie, kiedy mój organizm wypoczął od nagromadzonego stresu, postanowiłam, że zafunduję swojej cerze coś ekstra. Bo ciało co prawda odpoczęło, ale cały rok aktywnej pracy poniekąd odznaczył się na mojej cerze, która wymagała podjęcia natychmiastowych zabiegów w profesjonalnym salonie urody. Chciałam do pracy wrócić całkowicie odmieniona, postanowiłam więc poszukać specjalistycznego gabinetu kosmetycznego, w którym uzyskam oczekiwany efekt. Zainteresował mnie salon Golden Spa w Bielsku-Białej i jego linia spersonalizowanych zabiegów „Lato 2019”. Wybrałam nawilżający i regenerujący zabieg na twarz z kwasem ferulowym, którego zadaniem jest oczyszczenie oraz wzmocnienie. Jakie były tego efekty? Przeczytaj!
Spis treści
Moje pierwsze wrażenia w Golden Spa
Moje pierwsze wrażenia z wizyty w Golden Spa są całkowicie pozytywne i satysfakcjonujące. Po wejściu do środka rzucił mi się w oczy niezwykły ład panujący w gabinecie. Wszędzie czysto, schludnie i panuje spokojna atmosfera; to miejsce, w którym można w pełni się odprężyć.
Nie musiałam długo czekać, aby zainteresowanie okazał mi personel, który okazał się uczynny, miły i rzeczowy w rozmowie. Sympatyczna pani Ola objaśniła mi dosłownie wszystko odnośnie regeneracji skóry twarzy po urlopie, rozwiewając tym samym moje wątpliwości. Co bardzo istotne, pani Ola ma rzadki dar: doskonale tłumaczy każdy etap zabiegu, który będzie wykonywany, przez co jest świetnie rozumiana przez klientkę.
Jak wyglądał zabieg na twarz z kwasem ferulowym?
Zabieg regenerujący, który wykonałam w Golden Spa, składał się z kilku procesów, z których każdy w pewnym stopniu odnawiał skórę mojej twarzy i nadawał jej młodzieńczego, zdrowego wyglądu. Oto, jak wyglądało to krok po kroku:
Sprawdź najlepszych specjalistów na Booksy i umów wizytę w salonie blisko siebie
- Na samym początku pani Ola dokładnie oczyściła moją twarz, co wiązało się z wykonaniem skrupulatnego demakijażu.
- Po usunięciu wszelkich pozostałości po kosmetykach, zastosowała termiczny peeling, którego zadaniem jest usunięcie starzejącego się i rogowaciejącego naskórka. Ku mojemu zdziwieniu, po wykonaniu peelingu twarz od razu stała się jaśniejsza, a to przecież dopiero początek!
- Zaraz po peelingu kosmetolog dokładniej sprawdziła skórę mojej twarzy i w miejscach, gdzie było to niezbędne, wykonała delikatne oczyszczanie manualne. Dowiedziałam się wtedy, że niektóre strefy twarzy mogą mieć pozatykane pory. Jest to problem szczególnie dotkliwy latem, kiedy po ekspozycji na słońce gruczoły łojowe stają się bardziej aktywne, produkując większą ilość sebum, i mają tendencję do „zapychania”.
- Po oczyszczeniu cera została zdezynfekowana specjalistycznymi kosmetykami.
- Po dezynfekcji skóra twarzy była już gotowa do nałożenia maseczki z glinek oraz alg. Maseczka ta ma wiele funkcji, ale najważniejsze to oczyszczanie, odświeżenie i uspokojenie skóry. Doskonale zamyka pory, dzięki czemu skóra się wygładza i staje się bardziej sprężysta. To nie wszystko, gdyż substancje aktywne zawarte w maseczce doskonale odżywiają skórę i niwelują braki w składnikach odżywczych, pozwalając jej odpowiednio reagować na czynniki zewnętrzne.
- Po zdjęciu maski przyszedł czas na zastosowanie kwasu ferulowego. Pani Ola wyjaśniła mi, że usunie on przebarwienia i działa podobnie do filtrów słonecznych, co czyni go doskonałą opcją na okres letni. Kwas ferulowy sprawia, że skóra nie reaguje negatywnie na promienie słoneczne, zawsze jest rozświetlona i pełna naturalnego blasku.
- Skóra po kwasie ferulowym wygląda młodo i czysto, ale aby te efekty utrzymały się dłużej, muszą zostać utrwalone. Nic tak nie utrwala pięknej cery, jak krem z witaminą C. Jest ona znakomitym przeciwutleniaczem i zabezpiecza przed wpływem czynników powodujących różnego rodzaju choroby i inne dolegliwości skóry. Poza tym zachowuje cerę elastyczną i sprężystą oraz znakomicie rozjaśnioną.
- Na koniec na twarz został nałożony kremem z filtrem, aby całkowicie utrwalić skutki zabiegu i uczynić je niewrażliwymi na promieniowanie UV.
Jak mogę podsumować zabieg regeneracji skóry twarzy?
Zabieg na twarz z kwasem ferulowym należał do najprzyjemniejszych, jakich doświadczyłam. Jest to z pewnością zasługa profesjonalizmu pani Oli. Czuję się po nim jak nowo narodzona, lekko i przyjemnie. Moja skóra na twarzy znów wygląda młodo i atrakcyjnie.
Zabieg ten jest dobry nie tylko dla mnie. Kosmetolog powiedziała mi, że kwas ferulowy świetnie spisuje się na każdym rodzaju cery. Jest to bardzo dobra opcja zarówno dla kobiet, które aktywnie spędzają wakacje nad wodą, jak też dla tych, które nie wyjeżdżają z zatłoczonych miast.
Zalety zabiegu to:
- przeciwdziałanie zapaleniom skóry,
- przeciwdziałanie powstawaniu niedoskonałości,
- wyrównanie niewielkich zmarszczek,
- wspaniałe oczyszczenie skóry twarzy.
Kobiety powinny od czasu do czasu stosować zabieg na twarz z kwasem ferulowym, gdyż oprócz opisanych i sprawdzonych przeze mnie na własnej skórze zalet, można doświadczyć poprawy odporności skóry, wolniej przebiegających procesów jej naturalnego starzenia i usprawnienia procesu regeneracji.
W Golden Spa zabiegi te są indywidualnie opracowywane z klientkami, czyli spersonalizowane do ich potrzeb. Z pewnością zastanawiacie się nad kosztem regeneracji z zastosowaniem kwasu ferulowego? Otóż cena zabiegu to 160 złotych, więc nie jest to duży wydatek, szczególnie wiedząc, jakie przynosi korzyści – i to na długi czas.
Zabieg oceniam na 5 gwiazdek i szczerze polecam Golden Spa w Bielsku-Białej, a pani Oli dziękuję za mile spędzony czas, fachową obsługę oraz mnóstwo cennych rad!