Stan techniczny auta po zimie. Na co zwrócić uwagę
Zima to najgorszy czas dla eksploatacji czterech kółek. Sprawdzenie stanu technicznego auta, kiedy miną zimne miesiące, pozwoli zapobiec niezamierzonym postojom, a także uniknąć wysokich kosztów związanych z naprawą. Sprawdź, co myśli na ten temat ekspert branży motoryzacyjnej, Marcin Matusik z CARSERWIS.
Spis treści
Co mówi Twoje auto?
Po wjechaniu w dziurę w jezdni, z ust większości kierowców płyną niekoniecznie miłe słowa. A co wtedy mówi Twoje auto? Aby się tego dowiedzieć wystarczy odwiedzić warsztat samochodowy, w którym doświadczony diagnosta/mechanik pozna “myśli” Twojego pojazdu. Jak się okazuje nie zawsze myśli samochodu są zgodne z tym, co sądzi jego właściciel. Wiele osób może twierdzić, że ich cztery kółka nie przepadają za śniegiem. Jednak nasze auta z całych uroków zimy śniegu boją się najmniej. Chyba że białych puch uniemożliwia ruszenie z miejsca, ale wtedy przychodzą z pomocą sąsiedzi i po chwili problem znika.
Czego najbardziej nie lubią auta w zimie
To czego wszystkie samochody nie lubią najbardziej jest najczęściej niewidoczne dla kierowców, przez co usypia ich czujność. Natomiast budzi wtedy, gdy auto zaczyna wysyłać komunikaty na różne sposoby. Do takich mniej lub bardziej zauważalnych komunikatów możemy zaliczyć:
- brak możliwości uruchomienia silnika,
- brak chęci ruszenia z miejsca mimo pracującego silnika,
- niewyraźne pole widzenia przez przednią szybę w czasie deszczu mimo pracujących wycieraczek,
- zaparowane szyby wewnątrz auta,
- zmniejszona skuteczność hamowania.
Za kulisami tych usterek stoi dwóch sprawców: zmienna temperatura i wilgoć – to właśnie przez te czynniki auta nie przepadają za zimą. Działają one bezpośrednio na nasze samochody. Mają także pośredni wpływ, chociażby przez nawierzchnię dróg, które zimą często ulegają zniszczeniu. Konsekwencją tego jest odkładanie się cząsteczek nawierzchni w coraz bardziej skomplikowanych układach podwozi aut.
Pojazdy przechowywane zimą w garażach, w których utrzymuje się dodatnia temperatura, dużo bardziej narażone są na gromadzenie się wody w zbiorniku paliwa, która w wyniku zmian temperatur przedostaje się tam z otoczenia. Jeżeli woda znajdzie się w układzie paliwowym, a następnie zamarznie, to z całą pewnością auto zakomunikuje nam, że dziś bierze urlop na żądanie.
Jak zadbać o auto po zimie
Znając najczęstsze przyczyny niedomagań pojazdów, wynikające ze zmiennej temperatury i wilgoci, można dojść do prostego wniosku: są to czynniki, na które nie mamy wpływu i jedyne co możemy zrobić, to po zakończeniu okresu zimowego usunąć zaistniałe skutki. Niektóre z nich możemy zniwelować sami, np. wymienić pióra wycieraczek czy naładować akumulator. Na tym najczęściej kończy się samodzielny udział w przywracaniu sprawności samochodów, a wszystkie pozostałe usterki są do sprawdzenia w warsztacie samochodowym.
Technologia a serwisowanie auta
Technologie w każdej branży rozwijają się w bardzo szybkim tempie, a motoryzacja należy do ścisłej czołówki, w której producenci wdrażają różnorakie rozwiązania techniczne, o których my użytkownicy dowiadujemy się wtedy, gdy miły pan z biura serwisu samochodowego oznajmia nam jaki koszt za naprawę musimy ponieść. Najczęściej nie do końca wiemy, co w ogóle naprawiono w naszym samochodzie. Nazwy części brzmią jak wyposażenie statku kosmicznego, nie wspominając już o tym, jak dany element wygląda.
Może teraz przyszła Ci do głowy myśl: ,,co takiego może się stać w zimę z czym bym sobie nie poradził, przecież nie raz wystarczyło odkręcić koło i np. zdemontować blokujący zacisk hamulcowy i po sprawie.” Właśnie na tym przykładzie można pokazać, jak technika poszła do przodu. W niektórych autach po samodzielnym demontażu zacisku hamulcowego, elektroniczny system regulacji luzu pomiędzy klockami hamulcowymi a tarczą wykona swoją procedurę, w momencie braku oporu ze strony zdemontowanych klocków wypchnie cały tłoczek zacisku, wypompowując cały płyn z układu hamulcowego. To tylko jeden z wielu przykładów, które mogą wprawić w zdziwienie, a przy tym pomniejszyć wielkość naszego konta.
Teraz jest najlepszy czas na sprawdzenie auta po zimie
Trwa sezonowa wymiana opon, auto jest na podnośniku, wykorzystaj ten moment w warsztacie i poproś o sprawdzenia stanu technicznego auta, a z całą pewnością zaprocentuje to w dalszym użytkowaniu. Jeżeli nawet okaże się, że jakiś element wymaga konserwacji lub wymiany, to i tak będzie to mniejszy koszt niż konsekwencje niespodziewanej awarii na drodze. Auta które jeżdżą po naszych drogach tylko z zewnątrz przypominają modele, które kilka lat temu mogliśmy sami lub z pomocą sąsiada serwisować. W dobie wszechobecnej elektroniki i komunikacji bezprzewodowej naprawdę niewiele jesteśmy w stanie sami naprawić, a czasem nawet możemy bardziej coś uszkodzić.
Szerokiej drogi!
Marcin Matusik
Kierownik serwisu i zarządzania flotą samochodową w CARSERWIS. Związany z motoryzacją od dziecka. W prowadzonym przez swojego tatę warsztacie samochodowym, każdego dnia brał czynnym udział. Doświadczenie zawodowe zdobywał, pracując tylko w branży motoryzacyjnej, adekwatnej do wykształcenia.