Zabieg oczyszczający torfem na skórę głowy z użyciem produktów marki Kapyderm
O wizycie u trychologa w celu analizy stanu skóry głowy i oceny, czego moim włosom potrzeba, myślałam już od jakiegoś czasu. Trychologia to specjalizacja zajmująca się diagnostyką oraz monitorowaniem schorzeń skóry głowy i włosów, a także właściwym postępowaniem terapeutycznym. Pomaga w przypadku wypadania włosów, łysienia, łupieżu, łuszczycy, łojotokowego zapalenia skóry głowy, przetłuszczania się włosów czy łojotoku. Ja mam problemy przede wszystkim z przetłuszczaniem się oraz wypadaniem włosów. Czasami borykam się także ze swędzącą skórą głowy. W tym miesiącu udało mi się wygospodarować odrobinę wolnego czasu i za pomocą aplikacji Moment.pl w dogodnym dla siebie terminie zapisałam się na wizytę do trychologa. Zdecydowałam się na Galerię Urody Wilanów znajdującą się przy ul Sarmackiej 1B w Warszawie.
Na miejscu przyjęła mnie pani Barbara Wiechetek. Wizytę rozpoczęłyśmy od konsultacji trychologicznej polegającej przede wszystkim na krótkim wywiadzie oraz badaniu skóry głowy microkamerą. Jest to niezbędny etap, ponieważ dostępne są cztery zabiegi trychologiczne:
- oczyszczająco-normalizujący skórę głowy,
- oczyszczający z torfem na skórę głowy,
- przeciw wypadaniu włosów,
- regenerujący na skórę głowy.
Podczas konsultacji trycholog ocenia, która z powyższych opcji jest najbardziej wskazana i potrzebna w naszym przypadku. U mnie najlepszą możliwością okazał się zabieg oczyszczający z torfem na skórę głowy.
Spis treści
Przebieg zabiegu oczyszczającego z torfem na skórę głowy
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć, że moje włosy przy samych cebulkach są dosyć mocno oblepione, więc wymagają bardzo dokładnego oczyszczenia i wykonania porządnego peelingu – mimo że sama wykonuję go w domu w miarę regularnie.
Sprawdź najlepszych specjalistów na Booksy i umów wizytę w salonie blisko siebie
Etap I
Olejek normalizujący K2
Do wykonania zabiegu oczyszczającego z torfem pani Basia używała produktów marki Kapyderm. Pierwszy etap rozpoczął się od nałożenia na skórę głowy olejku normalizującego K2. Posiada on między innymi właściwości grzybobójcze oraz bakteriobójcze, a także zwalcza świąd, zaczerwienie i podrażnienie. Co ważne – działa zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
Emulsja kolagenowa
Następnie pani trycholog wymieszała emulsję kolagenową z torfem organicznym i nałożyła pasmo po paśmie na moje włosy, tuż przy skórze głowy. Emulsja kolagenowa między innymi łagodzi swędzenie, podrażnienie oraz odczucie napięcie naskórka. Reguluje też pH skóry. Ponadto odżywia, nawilża i wygładza włosy – przeciwdziała ich elektryzowaniu się. Sprawia, że rozczesywanie włosów staja się łatwiejsze – zarówno na mokro, jak i na sucho. Zawiera alkohol tłuszczowy działający jak emolient, kwas mlekowy oraz hydrolyzed collagen.
Torf organiczny
Torf organiczny posiada właściwości złuszczające, regenerujące, nawilżające, dotleniające, odżywcze oraz pobudzające ukrwienie skóry. Eliminuje toksyny ze skóry, oczyszczając ją, wzmacnia obronę przed zanieczyszczeniami. Dotlenia głębokie warstwy skóry. Zawarty w nim fosfor przyspiesza regenerację i odnowę komórek. Za sprawą siarczanów wapnia działa przeciwgrzybiczo, przeciwłupieżowo i przeciwłojotokowo. Ponadto w jego składzie znajdziecie taniny, które działają przeciwzapalnie. Torf organiczny przygotowuje skórę do następnych etapów zabiegu – zwiększa siłę przenikania składników aktywnych z pozostałych nakładanych produktów.
Sauna ozonowa
Kolejnym krokiem po nałożeniu mieszanki była sauna ozonowa, która wzmacnia wchłanianie składników aktywnych, nawilża i dotlenia włosy oraz poprawia ukrwienie skóry. Ozon ma właściwości bakteriobójcze, a zabiegi z jego użyciem działają przeciwłupieżowo i przeciwprzetłuszczająco. Po jego ukończeniu włosy są dużo bardziej elastyczne, błyszczące – wyglądają zdrowiej. Zalecany jest szczególnie w przypadku włosów zniszczonych działaniem promieni słonecznych, wiatru bądź słonej wody. Stosowany systematycznie zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów.
Szampon
Gdy upłynęło około 10 minut, pani Basia zmyła mieszankę torfu organicznego i emulsji kolagenowej, a następnie umyła moje włosy szamponem do skóry głowy i włosów przetłuszczających się. Podczas tych czynności wykonywała jednocześnie peeling skóry głowy. Szampon, którego użyła, posiada pH 5 i reguluje pracę gruczołów łojowych. Tak jak poprzednie produkty, zwalcza stany zapalne oraz zakażenia grzybicze skóry, jak również posiada właściwości bakteriobójcze, antyseptyczne i oczyszczające. Ponadto łagodzi świąd, ma działanie złuszczające, nawilżające oraz przeciwstarzeniowe. Dodatkowo reguluje odnowę komórkową skóry. Usuwa też zrogowaciały naskórek, a także pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu.
Etap II
Kolejnym etapem zabiegu było wymieszanie emulsji kolagenowej z olejkiem Base oraz olejkiem Fungi Activ i nałożenie tej mieszanki pasmo po paśmie na moje włosy, tuż przy skórze głowy.
Olejek Base
Zawiera ekstrakt z zarodków soi, który stymuluje wzrost włosów i jest prawdziwa bombą białkowo-witaminową. W olejku tym znajduje się także rukiew wodna zawierającą dużo białka, witaminy z grupy A, B, C, D, E i K, kwas foliowy, cynk, potas, wapń i żelazo. Wzmacnia ona włosy, wpływa na ich prawidłowy wzrost. W składzie olejku odnajdziecie także jasnotę białą, ekstrakt z wierzby i rozmaryn. Jasnota biała działa wyciszająco na skórę głowy, oczyszcza mieszki włosowe i usuwa nagromadzony nadmiar sebum. Ekstrakt z wierzby posiada właściwości przeciwzapalne, keratolityczne, ściągające oraz bakteriostatyczne. Natomiast rozmaryn w przypadku stosowania zewnętrznego pobudza krążenie krwi w skórze, działa orzeźwiająco, ściągająco, tonizująco i przeciwzapalnie.
Olejek Fungi Activ
Posiada wysoką skuteczność regulacji w procesach przyspieszonego podziału komórek na skórze głowy. Ma właściwości grzybobójcze oraz bakteriobójcze, zwalcza łupież i świąd, a ponadto ma działanie peelingujące skórę. Zawiera rozmaryn, undecylenian zmniejszający namnażanie drożdżaków Malassezia Furfur, kwas salicynowy, jodek potasu, nikotynian metylu oraz mocznik. Kwas salicylowy oczyszcza gruczoły łojowe, reguluje odnowę komórkową skóry i złuszcza zgrubiałą warstwę rogową naskórka. Jodek potasu działa na nadmierny łojotok, przyspiesza gojenie skóry, reguluje wydzielanie sebum, posiada właściwości przeciwzapalne i zmniejsza obrzęki. Mocznik natomiast ma właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjnie, a ponadto delikatnie złuszcza naskórek.
Następnie ponownie spędziłam około 10 minut pod sauną ozonową. Zabieg zakończył się spłukaniem mieszanki przez panią trycholog. Oczywiście potem pracująca na miejscu fryzjerka wysuszyła i ułożyła mi włosy przy pomocy szczotki.
Zabieg oczyszczający z torfem na skórę głowy – efekty
Efektów zabiegu wizualnie aż tak nie widać. Owszem włosy są bardziej błyszczące, uniesione i milsze w dotyku, ale o wiele więcej dzieje się od środka. Widok, który zobaczyłam pod microkamerą zachwycił mnie ogromnie! Skóra mojej głowy jest tak mocno oczyszczona, że przy cebulkach włosów pojawiły się jakby kratery, o których wspominała mi na początku pani trycholog. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu, ponieważ są one pożądane, a wcześniej nie były widoczne. Ponadto przestałam odczuwać w tak dużym stopniu napięcie naskórka. Po tygodniu od wykonania zabiegu wciąż czuję, że moja skóra głowy jest oczyszczona, nie mam problemów z jej swędzeniem, a same włosy zdają się być niesamowicie lekkie. Uwielbiam ten efekt! Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądała skóra mojej głowy przed i po zabiegu.
PRZED
PO
Za jakiś miesiąc bądź dwa planuję powtórzenie zabiegu u pani Basi. Zaufałam jej, a atmosfera w Galerii Urody Wilanów jest tak przyjemna, że z chęcią tam wrócę. Początkowo wahałam się z powodu ceny wynoszącej około 200 zł. Stwierdziłam jednak, że skoro inne kobiety potrafią wydawać nawet większe kwoty na farbowanie włosów, to ja mogę od czasu do czasu zainwestować w porządny zabieg trychologiczny 🙂 Planuję także w najbliższej przyszłości zakupić do codziennej pielęgnacji produkty, których używała pani Basia podczas zabiegu – olejek normalizujący K2, emulsję kolagenową oraz szampon. Chcę zapewnić swoim włosom jak najlepszą pielęgnację, aby wydobyć z nich wszystko, co najlepsze. Wciąż jestem na początku drogi, ale staram się sukcesywnie wykonywać chociaż malutkie kroki w tym kierunku.